February, 2008

  • Mon, 18/02/2008
    where's the sunshine?????

    Budzę się codziennie w dobrym humorze. Mama mówi, że mam tak od dziecka. Włączam muzykę, nastawiam caffettierę, podśpiewuję, zastanawiam w co się ubrać. Jednak do samego wyjścia  zwlekam z odsłonięciem zasłon. Bo to, co się dzieje za oknem psuje mi humor w sekundę. Wzgardziłam życiem w słonecznej Italii, więc nie powinnam narzekać. Mój wybór, że chcę żyć w kraju of eternal greyness. Ale dziś to, co powinno być niebem, wygląda jak worek na kartofle. Więc i dzień będzie pewnie ziemniaczany.

    A te sukienki tak trochę bez związku z powyższym. Siedziałam cały weekend w zimnej kuchni,pisząc tekst o afrykańskich zabiegach w SPA. Żeby się trochę "rozerwać", sfotografowałam moją kolekcję ślubnych sukienek. Jak widzicie zakładam, że do trzech razy sztuka. Albo wystawię w cholerę na Vintage Hunters.

     

     

  • Sun, 17/02/2008
    sid

    Pauli, specjalna dedykacja dla Ciebie punk dziewczyno :-)



     

     

  • Sun, 17/02/2008
    fringe contest

    Nie wiem czy dobrze zrobilam obcinajac grzywke. Wygladam jak Mikolaj Kopernik troche... Pocieszam sie, ze nie tylko ja. Amelie Poulain rowniez uderzajaco do niego podobna. Tylko Monica Vitti sie ratuje. Ona wyglada jak Monica Vitti.

     

     

     

  • Sat, 16/02/2008
    back in time... almost

     

  • Fri, 15/02/2008
    Luella, Fall 2008

    podobają mi się te sukienki z zimowej kolekcji Luelli... Takie w moim stylu. I gofer na głowie znów modny!Haha! Ewcia pamiętasz jak sobie na studiach gofrowałyśmy włosy?

     

     

  • Thu, 14/02/2008
    new haircut

    Czas na małą zmianę. Może tak?

    Ale na pewno nie tu:

     

     

  • Wed, 13/02/2008
    red&violet

    połączenie oczywiste, ale i tak jedno z moich ulubionych:

    A do tego piosenka. Radosna. Która mnie ożywia codziennie rano. I codziennie w południe. I w sumie do wieczora ze 20 razy. The whitest boy alive czyli Kings of Conveniece w innej odsłonie. Ale głosy aksamitne niezależnie od nazwy.

     

     

  • Tue, 12/02/2008
    "Our real lives are corrupted compromises of our imagined lives. It's a bitch"

     

     

  • Mon, 11/02/2008
    keep in shape! spring is coming!

    W second handach kupuję nie tylko ubrania. Czasem można trafić na skarby, o jakich nawet się nie śniło. Na przykład książka "Fully fit in 60 minutes a week". Wiosna już niebawem, ciało przyjdzie eksponować. Tkankę tłuszczową w mięśniową możnaby zacząć przemieniać.  Kto wie, może zrezygnuję z jogi na rzecz opracowanego przez Todda Estabrooka zestawu codziennych ćwiczeń. A jakiego model ma stajla, co? A jaki elastyczny? Vintage gimnastyka nie tylko dla vintage hunters. :-)

     

     

  • Fri, 08/02/2008
    hello kitty!

    do tej pory trzymałam się od wszelkich cętek z daleka. Nie pasują do mojej wyrazistej urody. I tak mam jakąś chorobę, która objawia się miauczeniem w najmniej stosownych momentach. Mój brat ma dokładnie tak samo. Jedni klną, drudzy krzyczą, a my sobie miauczymy. Ale vintage sukienka w cętki???? Nie mogłam się jej oprzeć. Myślę, że w zestawieniu z czerwonymi rajstopami będzie wyglądać obłędnie!

     

     

(©) 2007 VINTAGE-HUNTERS.COM / PRODUCT PHOTOGRAPHS - FOR EDITORIAL USE ONLY / ALL RIGHTS RESERVED / Design & Art. Direction: WORK-ROOM