Mon, 12/05/2008
Ana - the best model ever
Nietrudno zauważyć, że na stronie VH zachodzą zmiany. Czary mary. Wydłużyły mi się włosy i nogi. Ubylo kilka lat.... Ech, fajnie by bylo. Zmiana jednak ma na imię Ana i nie jest wynikiem machnięcia carodziejską różdzką, Jest dziewczyną z krwi i kości. I do tego piękną. I do tego mądrą. I do tego z dobrym serduszkiem. I choć mieszka 12 godzin pociągiem od Warszawy, mamy nadzieję, że uda nam się robić sesje VH głównie na niej. Oprócz Any na pokładzie Vintage Hunters pojawił się również nowy fotograf Tomek. Razem z Aną stworzyli duet doskonały. Efekt ich współpracy sukcesywnie prezentować będziemy na stronie. Jesteśy z Aliną pełne entuzjazmu i nowych pomysłów. A z taką ekipą wreszcie wreszcie będziemy mogły je realizować. Vintage Hunteeeeeeeeeeeeeeers!